Aśka
Komentarze: 0
Myślę o Tobie i w dzień i w nocy
Widzę Cię nawet, gdy zamknę oczy
Martwią mnie jednak goście przy Tobie
Choć to nie ładnie chcę ich widzieć w grobie
Gdy słyszę, co robisz serce mnie boli
Chcę się zanurzyć w morzu alkoholi
Palić zacząłem i nie przestanę
Bo nerwy tracę przez Ciebie kochanie
Chcesz bym nigdy nie robił Ci żadnych przykrości
Podczas, gdy Ty mnie ranisz do szpiku kości
Ja cię nie okłamie, Ty kłamstw mych szukasz
Czemu po prostu mi nie zaufasz?
Pisałaś kocham, lecz nie mówiłaś
I chyba kłamstwem to słowo okryłaś
Ja wiem, co robisz, z kim, kiedy i gdzie
Lecz o tym nie chcę przekonać cię
Słyszałem, że kochasz Figa nie mnie
Następnie przyjąłem, ze i jego nie
Ty lubisz każdego, każdego chcesz mieć
Lecz w tej sytuacji ja czół bym się jak śmieć
Mówiłem, że nie da się Ciebie nie kochać
A teraz mówię, że nie da się, ale…
Chcąc w skromnym, „ale" zmieścić swe żale
Gdy chcę cię zobaczyć cię nigdy nie ma
Przychodzisz do mnie, gdy Ci mówią siema
Obrażasz się na mnie, lecz co to zmienia
Ja widzę Twe serce w postaci z kamienia
Wymowy imienia się Twego uczyłem
Teraz, gdy umiem swe zdanie zmieniłem
Nie mówiłem, że Cię kocham, choć powiedzieć bym chciał
Bo chciałem posłuchać, kto ci w duszy grał
Szczerością to mówię, radością o nie
Kochać cię chciałem, lecz nie udało się
I chociaż w twej duszy złoty kruszec tkwi
Przebija mi serce ja krwawię a ty...
I choć się starałem i ponadto chciałem
Ja twego zachowania nie zrozumiałem
Nie jest to mile, co Ci napisałem
Lecz ja tak to czuję, choć tak czuć nie chciałem
Jak zabawki szukasz poproś to Ci dam
Bo na zabawę uczuciami ja po prostu sram
Zabawy w kochanie nie pojmuję wcale
Kochać można jednego albo ja to walę.
Wiec Pawła całować już uczyć masz,
Z każdym, kogo znam się ciągle ściskasz,
A ja mam nikogo nie kochać i czekać aż...?
Dodaj komentarz